poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Wakacje nad Gardą – cz. II: rowerowy rekonesans po okolicy i wodospad Varone (7.08.2017)

Dzisiaj pierwszy raz dłużej testowałem na rowerze okoliczne asfalty, kręcąc się po tutejszych turystycznych wioskach, podziwiając przy okazji widoki rozpościerające się znad skraju skarp schodzących do jeziora Garda. Popołudniu zajrzeliśmy do groty, w której udostępniono do podziwiania kaskady blisko stumetrowego wodospadu. Prowadzą do niego alejki pełne kwiatów i bujnej roślinności.

Jeśli chodzi o jazdę rowerem, w tutejszych warunkach słowo „jazda” raczej nie odpowiada rzeczywistości. Należałoby je zastąpić zwrotem o bardziej walecznym znaczeniu. Rowerzysta musi tu bowiem stoczyć prawdziwy bój, najczęściej z podjazdami, ale także ze zjazdami i pojazdami. Dość powiedzieć, że po przejechaniu 32 km miałem blisko 1000 m podjazdów. Taki rezultat osiągam w naszych warunkach zwykle po przebyciu 80-100 km. Jeśli ktoś nie lubi wylewać potu i wspinaczki lepiej się tu rowerem nie zapuszczać. Do tego asfalt w większości nie jest idealny, a przede wszystkim jest wąski i bardzo kręty. To typowo górskie drogi łączące miejscowości, które dawniej ledwie wystarczały dla konia z wozem. Teraz muszą służyć samochodom, rowerzystom i koniom z wozami też. Dość powiedzieć, że okolica nabrzmiewa odgłosami trąbienia, gdyż w ten sposób kierowcy ostrzegają się przed dojazdem do wąskich serpentyn, których brzegi pokrywa lita skała, a przez to nie widać czy cokolwiek nadjeżdża z drugiej strony. Są jednak i plusy: te fantastyczne widoki na jezioro Garda, modrą toń wody i wychodzący z niej masyw Monte Baldo warte są każdej wylanej kropli potu.

Fotki z jazdy












Popołudniu pojechaliśmy do Tenno, miejscowości położonej 3 km na północ od Riva del Garda, gdzie znajduje się otwarty jeszcze w 1874, blisko stumetrowej wysokości wodospad rzeki Magnone. Jej wody wpływają do groty i stamtąd opadają rozbryzgując się o ściany. Dla zwiedzających udostępniono dwa punkty: dolną i górną część groty. W obu panują podobne warunki, jest chłodno, wilgotno i pada drobny deszcz. Jednym z patronów wodospadu Varone był Król Saksonii czyli Johann Nepomuk urodzony w Dreźnie. Spośród wielu znamienitych osób goszczących w grocie nie sposób nie wymienić Tomasza Manna, który w tych „pięknych okolicznościach przyrody” czerpał natchnienie podczas pisania niektórych wątków „Czarodziejskiej Góry”. Oprócz samej groty atrakcyjnie wyglądają alejki, na których rośnie wiele gatunków kwiatów, krzewów i drzew. Wstęp do wodospadu kosztuje 5,50 euro, parking jest bezpłatny.

Wejście do wodospadu



Dolna część groty





Górna grota



Riva del Garda


Mapa przedpołudniowej przejażdżki:


0 komentarze: