Austria

Alpy Wapienne. Droga do jeziora Schwarzensee.

Czechy

Góry Izerskie. Okolice Detrichova.

Polska

Karkonosze. Przełęcz Odrodzenie.

Czechy

Czeski Raj. Panorama z wieży widokowej Cisarsky Kamen.

Austria

Alpy Wapienne. Góra Schafberg.

piątek, 26 czerwca 2020

Dolina i wodospady Jedlové (20.06.20)

40 km od Bogatyni znajduje się jedno z najbardziej atrakcyjnych pod względem turystycznym miejsc czeskich Gór Izerskich – Jedlova Dolina, której nazwa pochodzi od rzeczki przecinającej ją na pół. Przechodząc przez opadającą dolinę Jedlová tworzy kaskady i wodospady. Podczas ostatniego łikendu, dzięki obfitym opadom deszczu, górski strumień zamienił się w rwącą rzekę, której huk słychać było z odległości kilkuset metrów. 

Aby dotrzeć do doliny najlepiej zatrzymać się w miejscowości Josefův Důl. Auto można zaparkować w centrum wsi lub u wylotu Jedlovej Doliny, gdzie przygotowano kilkanaście bezpłatnych miejsc parkingowych. Stąd w głąb doliny prowadzi niebieski szlak, który pokrywa się z lokalną ścieżką edukacyjną przybliżającą walory okolic. Kaskada pierwszego wodospadu znajduje się już 500 metrów od wejścia do doliny i nosi nazwę Dolnego Wodospadu. Kolejny to Piekielny Wodospad oraz ostatni, największy – Wodospad Jedlové.  Przy trzecim wodospadzie utworzono specjalną platformę do obserwacji i podziwiania spadającej wody, wyposażone w miejsce do siedzenia i wypoczynku. W normalnych warunkach największa kaskada ma wysokość 5 metrów, jednak w czasie naszego pobytu w dolinie, z powodu olbrzymiej ilości opadów, wodospad zamienił się w jedną rwącą, górską rzekę, której huk uniemożliwiał normalną rozmowę, a krople wody rozpryskującej się o skały zadziałały niczym prysznic. Nieszczęśnik, który miałby pecha i naraził się na bezpośredni kontakt z rzeką nie miałby żadnych szans. Nieco spokojnie było pod wodospadem, ale i tam prędkość wartko płynącej rzeki była zawrotna, kilka jeśli nie kilkanaście metrów na sekundę. Ogólnie, dobrze się stało, że odwiedziliśmy dolinę w czasie panujących tu ekstremalnych warunków, bo było przepięknie a jednocześnie strasznie. Stojąc na granicy pomiędzy stabilnym gruntem a pędzącym żywiołem czuło się potęgę przyrody, jej niszczycielską moc i przyciągający urok. Takich doznań nie daje oglądanie kaskad w normalnych warunkach.























Po zrobieniu pamiątkowych zdjąć i chwilach spędzonych na podziwianiu wodospadu drogę w górę doliny kontynuowaliśmy niebieskim szlakiem, pokonując suchą stopą podmokłe tereny, a to dzięki drewnianym podestom i schodom ustawionym w najbardziej niekorzystnych miejscach. Po wyjściu z doliny i dojściu do szlaku rowerowego do auta wróciliśmy suchym i szerokim asfaltem, którym poprzecinane się czeskie Góry Izerskie.







Mapa:

piątek, 19 czerwca 2020

Łikend w Kotlinie Kłodzkiej (10 – 14.06.2020)

Przy planowaniu wizyty w Kotlinie Kłodzkiej warto pamiętać, że ze względu na ilość tutejszych atrakcji i celów turystycznych każda ilość czasu przeznaczona na aktywny wypoczynek będzie zbyt mała. Nasza kolejna, tym razem czterodniowa wizyta w tym zakątku Polski, co do zasady, ograniczyła się zatem do wyboru wcześniej nieodwiedzanych, mniej oklepanych miejsc. Spośród licznej reprezentacji celów wartych odwiedzenia „zaliczyliśmy” trzy wieże widokowe, dwa górskie szlaki turystyczne, stację klimatyczną, kurort i kultowe schronisko. Poniżej krótki przegląd zwiedzonych miejsc.

Międzygórze
Naszą bazą wypadową było Międzygórze, posiadające miano stacji klimatycznej. Położone w południowo-wschodniej części Kotliny Kłodzkiej stanowi dobry przyczółek do wypadów we wszystkie geograficzne kierunki regionu, w tym w rejon masywu Śnieżnika. Turystyczny rozwój miejscowości przypadł w momencie kiedy terenami kotliny zawiadywała ich właścicielka, księżna Marianna Orańska, czyli na XIX wiek. To wówczas powstały w Międzygórzu liczne domy w stylu tyrolskim i szwajcarskie pensjonaty, które zachowały się do dziś. Największą atrakcją stacji jest Wodospad Wilczki, kaskada o wysokości 22 m, wokół której stworzono szlak turystyczny z punktami widokowymi na spadającą wodę. W Międzygórzu można również odwiedzić zaporę na rzece Wilczka, ponadto urokliwie prezentuje się zadbana część wypoczynkowa stacji, przez którą przepływają wartkie strumienie potoku. Dla osób szukających spokoju jest to miejsce naprawdę godne polecenia. 

Wodospad Wilczki




Tama na Wilczce









Potok w centrum Międzygórza





Jagodna
Jedną z najnowszych atrakcji Kotliny Kłodzkiej jest wieża widokowa Jagodna położona na wysokości 977 m n.p.m. w Górach Bystrzyckich. Aby się tam dostać auto najlepiej zaparkować na Przełęczy Spalona. Do wieży można również dotrzeć na rowerze, gdyż w jej rejon prowadzi szeroka gruntowa droga. Przy przełęczy znajduje się schronisko PTTK, w którym oprócz tego, że można zjeść m.in.: pyszną szarlotkę na ciepło, można również napić się kraftowego piwa. Czas potrzeby do przejścia ze schroniska do wieży to maksymalnie około 1,5 h wzdłuż malowniczego niebieskiego szlaku. Szczyt Jagodnej złożony z dwóch wierzchołków zaliczany jest do Korony Gór Polskich (dla ruchu turystycznego udostępniony został niższy szczyt). Sama wieża została oddana do użytku pod koniec 2019 roku i powstała w miejscu, w którym w XX wieku stała już jej poprzedniczka, rozebrana ponad 50 lat temu. Z górnej platformy wieży rozciąga się dookólny widok na okoliczne pasma górskie. Przy sprzyjającej pogodzie można stąd dostrzec Pradziada i Śnieżkę. Powrót do auta tą samą drogą lub, przy zachowaniu ostrożności, równoległym do szlaku singletrackiem. 









Wieża widokowa Jagodna














Wambierzyce
Miejscowość położona na północny-zachód od Polanicy-Zdrój znana jest przede wszystkim z bazyliki Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny wybudowanej w XVIII wieku, do której prowadzi 57 stopni przypominających rzymskie Schody Hiszpańskie. Nazywana śląskim Jeruzalem przyciąga pielgrzymów i turystów z całej Polski, głównie za sprawą specyficznej atmosfery i nawiązującej do południowych krajów architektury. Jeśli będziecie w Wambierzycach powinniście również zajrzeć do ruchomej szopki z ponad 800 figurkami i zwiedzić kalwarię z ponad setką kapliczek.

Wambierzyce


Na ścieżce rowerowej z Wambierzyc do Radkowa


Długopole-Zdrój
U podnóża Jagodnej leży urokliwa wieś uzdrowiskowa Długopole-Zdrój, której lecznicza historia sięga początku XIX wieku. Jedną z głównych atrakcji jest zrewitalizowany park zdrojowy z pijalnią wody i przepięknym oczkiem wodnym. We wsi znajdują się trzy źródła wody leczniczej, a także trzy szpitale. Poza tym sporo zabudowań, w tym pensjonaty z XIX i XX wieku. Warto tu przyjechać z uwagi na spokój, którego brakuje w bardziej popularnych kurortach leczniczych. 







Przełęcz Lisia - Białe Skały - Skały Puchacza - Narożnik - Przełęcz Lisia
Jeśli już zaliczyliście Szczeliniec Wielki i Błędne Skały warto odwiedzić Narożnik, górę o wysokości 851 m n.p.m. położoną w obrębie Parku Narodowego Gór Stołowych. Szczyt Narożnika to doskonały punkt widokowy na okoliczne pasma górskie, w tym płaski wierzchołek Szczelińca Wielkiego. Zarazem miejsce, w którym w 1997 roku dwoje studentów Akademii Rolniczej zostało zastrzelonych, a sprawca tego czynu do dzisiaj nie został zidentyfikowany. O tragedii sprzed lat przypomina pamiątkowa tablica wmurowana na szczycie góry. My do Narożnika dotarliśmy podążając pętlą od Przełączy Lisiej (gdzie zostawiliśmy auto) poprzez Białe Skały i Skały Puchacza, wzdłuż żółtego, zielonego, a na koniec niebieskiego szlaku. Rejon, dzięki piaskowcom przypomina skały znane z terenu Czeskiej i Saskiej Szwajcarii. Szlak jest bardzo urozmaicony, wiedzie przez leśne dukty, punkty widokowe i wzdłuż drewnianej ścieżki unoszącej się ponad podmokłym terenem. Na przejście pętli powinniście zarezerwować sobie około 3 godziny. 


Białe Skały



Drewniana platforma nad mokradłami









Widoki z Narożnika

Tablica poświęcona pamięci zamordowanych studentów



Pasterka
Będąc w okolicach Szczelińca Wielkiego warto zajrzeć do kultowego schroniska PTTK Pasterka. Funkcjonujące od lat 60-tych XX wieku w dawnej strażnicy WOP, w 2010 roku zostało gruntownie odremontowane oferując nie tylko noclegi, ale salę koncertową i pomieszczenia rozrywkowe. Schronisko zostało zbudowane w miejscu, skąd rozciąga się doskonała panorama na płaski wierzchołek Szczelińca Wielkiego. Sam obiekt często ląduje na szczycie rankingów schronisk górskich, przede wszystkim za sprawą właścicieli schroniska, którzy poza utylitarną funkcją wykorzystują obiekt do organizowania spotkań i pokazów filmowych o tematyce związanej z górami. 

Schronisko Pasterka

Panorama na Szczeliniec Wielki

Suszynka
Wybudowana w 2014 roku we wsi Suszyna (niedaleko Wambierzyc) wieża widokowa Suszynka ma 27 metrów wysokości i jest położona 469 m n.p.m. Z jej otwartej platformy widokowej rozciąga się widok na wszystkie pasma górskie Kotliny Kłodzkiej, a także na góry po stronie Czeskiej. Dostęp do wieży jest bezpłatny, auto można zostawić na nieodległym parkingu. Z uwagi na postronne miejsce i położenie obok głównych szlaków turystycznych wieża jest miejscem spokojnym, pozbawionym tłumów charakterystycznych choćby dla okolic Karłowa. 

Wieża widokowa Suszynka










Góra Wszystkich Świętych
I na koniec jeszcze jedna wieża widokowa, której, z uwagi na mglistą pogodę, nie mieliśmy okazji w pełni podziwiać. To położona na Górze Wszystkich Świętych (na przedmieściach Nowej Rudy) okrągła budowla, wykonana z cegły i oddana do użytku w 1913 roku. Jej wysokość wynosi 15 metrów, obiekt jest zlokalizowany na 648 m n.p.m. Można się do niej dostać autem, parkując przy sanktuarium, a ostatnie metry pokonać na piechotę. Wieża, jak większość tutejszych historycznych miejsc, ma niemiecką genezę, a w początkach działalności obok wieży stało niewielkie schronisko turystyczne. Niestety, po II wojnie światowej budynki na Górze Wszystkich Świętych zaczęły podupadać, przeszłość omal nie zabrała także i wieży, która w latach 80-tych XX wieku częściowo się zawaliła. Na szczęście udało się przywrócić obiektowi początkowy wygląd i udostępnić do bezpłatnego zwiedzania. Z góry rozciągają się szerokie widoki na Kotlinę Kłodzką z jej pasmami górskimi, a także na Karkonosze. Nam z powodu mgieł, niestety, nie było dane to sprawdzić. 




Wieża widokowa na Górze Wszystkich Świętych - tym razem bez widoków