Piani d’Erna to góra wnosząca się ponad położone na końcu południowo-wschodniej
odnogi jeziora Como miasto Lecco. Od 1965 roku działa tu kolejka wwożąca
turystów na wysokość 1375 metrów. Pionowy dystans ok. 700 metrów wagonik
pokonuje w 5 minut. Tradycyjnie drogę na szczyt przebyliśmy przy pomocy
kolejki, w dół zeszliśmy jednym z dwóch dostępnych szlaków.
Obecnie działająca
kolej linowa składająca się z dwóch
wagoników na przemian wjeżdżających i zjeżdżających z góry została uruchomiona
w 2006 roku. Wagonik zabiera około 20 osób, cena wynosi 6 euro za osobę, czyli niedużo. W
ogóle teren ten jest nastawiony na młodego turystę: całodzienny parking
kosztuje 3 euro, a na górze do dyspozycji jest kilka szlaków o różnym natężeniu
trudności, w tym ekstremalne trasy o wysokim stopniu ekspozycji. Są także
ferraty, na które bez odpowiedniego sprzętu nie ma po co wchodzić. W przeciwieństwie
do innych miejsc, tutaj rzeczywiście widać bardzo dużo młodzieży, która, sądząc
po ubiorze, intensywnie uprawia alpinizm. Oczywiście na Piani d’Erna można
wjechać także w celach mniej ambitnych, choćby po to, by podziwiać widoki na
inne jeziora w tej okolicy: Garlate, Olginate, Annone, czy zachwycać się
panoramą miasta Lecco. W dół zamiast zjeżdżać można oczywiście zejść. Niezbyt
forsownym tempem zajmuje to około 2 – 2,5 h, do wyboru są dwie trasy otaczające
od północy i południa górę Piani d’Erna. Jeśli planujecie wyjazd w te strony
proponuję wybrać się nieco wcześniej, gdyż wraz z upływającym czasem zapełnia
się tutejszy parking. My pod dolną stacją kolejki byliśmy kilka minut po 9.00,
miejsca dla samochodów było mnóstwo, na wjazd czekaliśmy około 10 minut. Kiedy
znów pojawiliśmy się na dole, ok. 13.00, nie było pustych miejsc, a auta
obsiadły całą dość długą drogę dojazdową do kolejki. Chętnych wciąż przybywało,
prawdopodobnie większość z nich musiała się jednak obejść smakiem…
|
Dolna stacja kolejki |
|
I górna |
|
Lecco |
|
Początek ferraty |
0 komentarze:
Prześlij komentarz