Dzisiejszym celem była jaskinia położona pod miastem
Tapolca, po północnej stronie Balatonu. Nie jest to zwykła jaskinia, została
bowiem udostępniona do zwiedzania na trzyosobowych łódkach, którymi płynie się
wąskimi przesmykami skalnymi.
Jaskinia została odkryta na początku XX wieku, a do zwiedzania udostępniono
ją 10 lat później. W sumie odkryto ok. 5 km korytarzy zalanych do połowy
termalną wodą. Geneza powstania tych leżących 15 – 20 m pod miastem przestrzeni
sięga miocenu, kiedy to skały zaczęły być wypłukiwane przez źródła ciepłej
wody. Dzisiejszą, niestety, dużo mniejszą część jaskiń oświetlonych i
przygotowanych dla łódek opływa się w ok. 20 minut. W dół prowadzi 75 stopni
schodów kończących się w sporej wielkości grocie. Jest tu ciepło (temperatura
sięga 20 st. C) i wilgotno oraz bardzo przyjemnie. Lazurowa toń wody, niskie
sklepienia skalne, często sięgające głów pływających turystów oraz atmosfera
tajemniczości sprawiają, że chce się popłynąć tą krótką trasą raz jeszcze. Niestety,
mankamentem jest z pewnością kolejka, w której trzeba odstać swoje, aby dostać
się do środka. Bilet rodzinny kosztuje ok. 80 zł, a w jego cenie oprócz łódek
jest jeszcze wystawa opowiadająca o historii geologicznej tego terenu. Więcej
informacji na temat jaskini dostępnych jest tutaj.
0 komentarze:
Prześlij komentarz