Rzut beretem od Bogatyni, w czeskiej wsi Dětřichov, można
zobaczyć dużą kolekcję pojazdów zgromadzonych pod jednym dachem, z których w
dodatku większość nadal nadaje się do jazdy. Muzeum pojazdów, bo o tym obiekcie
tu mowa, jest na tyle blisko od nas i na tyle ciekawe, że warto z niego uczynić
cel rowerowej przejażdżki.
Kolekcja liczy 110 pojazdów i została zgromadzona w kilku
obszernych fabrycznych halach. Jej właścicielem jest Luboš Skalický,
sympatyczny i pozytywnie zakręcony Czech, który swoje pojazdy gromadzi od 18
lat. Potrafi też o nich ciekawie opowiadać i chętnie oprowadza po swojej
gromadzie aut. Większość pojazdów w kolekcji to Skody, ale nie brakuje tu także
innych marek, jak choćby Żiguli, Dacia, a nawet Audi. Ostatnie z wymienionych
aut jest zresztą wyjątkowe, bo należało swego czasu do prezydenta Czech Vaclava
Klausa. Z oryginalnych pojazdów wymienić trzeba też Skodę, która brała udział w
rajdzie Monte Carlo’76 i jej starszą siostrę, występującą na folderach
reklamowych fabryki w 1983 roku. Pod fabrycznymi dachami znajdziemy również
autobusy czeskiej marki Karosa, z których jeden służył do przewożenia więźniów,
oraz oryginalnych kształtów przyczepę kempingową pamiętającą socjalistyczne
czasy.
Muzeum czynne jest codziennie, także w soboty i niedziele.
Wstęp jest co prawda płatny, ale nikt nie pobiera pieniędzy. Jeśli drzwi do
muzeum będą zamknięte właściciela najlepiej szukać w pobliskim warsztacie
samochodowym, gdyż na co dzień Luboš Skalický prowadzi firmę naprawiającą
samochody i świadczącą serwis opon. Więcej informacji i zdjęć można znaleźć
tutaj.
|
Luboš Skalický, zakręcony pasjonat |
|
Audi Vaclava Klausa |
|
Żiguli |
|
Skoda z rajdu Monte Carlo |
|
Bohaterka czeskich folderów reklamowych |
|
Dacia Kombi |
|
Liliowa Karosa służyła za więźniarkę (wnętrze poniżej) |
|
Skoda z 1950 r. |
1 komentarze:
Dobry materiał. Auta rzeczywiście prezentują się niesamowicie. Chciałbym je kiedyś zobaczyć na własne oczy.
Prześlij komentarz