poniedziałek, 13 marca 2017

"Cieplice i okolice" łikend: pałac Spiż, Grzybek i Perła Zachodu (10 – 12.03.2017)

Ostatni łikend spędziliśmy w Cieplicach (a dokładnie w Cieplicach Śląskich-Zdrój), uzdrowiskowej części Jeleniej Góry. Poza obowiązkowymi Termami Cieplickimi (czyli aquaparkiem), deptakiem oraz Parkiem Zdrojowym zaliczyliśmy wizytę w pałacu Spiż w Miłkowie, wieżę widokową popularnie zwaną Grzybkiem położoną w Jeleniej Górze oraz zjawiskowo usytuowane nad Jeziorem Modrym schronisko turystyczne Perła Zachodu w miejscowości Siedlęcin. Od razu też uprzedzam, że tym razem, inaczej niż zwykle, w jednym wpisie będzie dwukrotnie więcej zdjęć. 

Co do Term Cieplickich, usytuowanych na skraju Parku Zdrojowego, wyróżnikiem jest z pewnością możliwość przepłynięcia z wewnętrznych basenów na położone na świeżym powietrzu akweny i to przez okrągły rok, co, w szczególności zimą, potęguję wrażenia temperaturowego kontrastu. Z kolei jeśli chodzi o Park Zdrojowy na jego obszernym terenie poza alejkami spacerowymi znajdziemy teatr zdrojowy i pawilony. Park otoczony jest wysokim ogrodzeniem z wieloma bramami. Co ciekawe, przy większości wejść do parku znajdziemy znaki zakazu wjazdu dla rowerzystów, jednakże brama od strony Term wręcz zachęca bikerów do jazdy po parku wskazując kierunek szlaku rowerowego w stronę centrum parku. O co tu chodzi? Nie mam pojęcia. To się chyba nazywa urzędnicza logika.

Warto jeszcze wspomnieć o samym deptaku i najokazalszym tutejszym budynku czyli pałacu rodziny Schaffgotschów, która do 1945 roku była właścicielem Cieplic i pobliskiego zamku Chojnik. Obecnie w wielokrotnie przebudowywanym obiekcie znajduje się filia Politechniki Wrocławskiej, wcześniej będąc główną rezydencję rodu z Frankonii. 

Początek cieplickiego deptaka



Jasny budynek w głębi po lewej stronie to pałac rodziny Schaffgotschów



Park Zdrojowy

Pałac Schaffgotschów

Wyjedźmy tymczasem z Cieplic. Największą atrakcją Miłkowa jest tutejszy pałac Spiż, którego historia sięga XVII wieku i Husytów. Późniejsze dzieje obiektu łączą się jak zwykle ze zmianami właścicieli i różnym przeznaczeniem. Dość powiedzieć, że pałac znajdował się w rękach takich dziwaków jak hrabina von Lodron, która niemal całe życie poświęciła na poszukiwanie receptur na nieśmiertelność czy hrabia von Matuschka, badacz tajemnic rzadkich roślin. Po 1945 rok w pałacu mieścił się z kolei dom opieki społecznej. Obecnie posiadłość znajduje się w rękach rodziny Spiż, tej samej, która posiada wrocławski browar restauracyjny. I to, między innymi, był powód odwiedzin: na miejscu, w restauracji, gdzie można dobrze zjeść, zaopatrzymy się również we wrocławskie piwo, także na wynos, w cenie od 12 zł za 0,9 litra. Do wyboru jest pięć rodzajów trunku: jasne, ciemne, pszeniczne, karmelowe i miodowe. 

Pałac w Miłkowie



Pałacowa restauracja


I pałacowe zakupy
 
Z kolei przy wjeździe do Jeleniej Góry od strony Zgorzelca, na Wzgórzu Krzywoustego (375 m n.p.m.) znajduje się wieża widokowa zwana Grzybkiem. Ta popularna nazwa nawiązuje do charakterystycznego kształtu metalowego hełmu wieńczącego odnowioną w 2009 roku budowlę. Wysoka na 22 metry powstała w 1911 roku z okazji 800-lecia Jeleniej Góry w miejscu legendarnego zamku Bolesława Krzywoustego. Podwoje budynku otwarte są codziennie od 8.00 do 20.00, wstęp jest bezpłatny. Z góry rozciągają się widoki nie tylko na miasto, ale także na okoliczne pasma górskie. Niestety, niskie chmury uniemożliwiły nam podziwianie dalszych widoków. 

Grzybek



Jelenia Góra widziana z Grzybka




Wśród wielu gryzmołów są i wartościowe linki
 
Ostatnim punktem na trasie naszego wypadu było schronisko PTTK Perła Zachodu położone na skraju miejscowości Siedlęcin. Z Jeleniej Góry prowadzi tu zielony szlak pieszy oraz ścieżka rowerowa biegnąca brzegiem rzeki Bóbr. Poza schroniskiem znajdują się tu także dwie elektrownie wodne (Bobrowice I i IV) oraz zapora wodna na Jeziorze Modrym. Samo schronisko powstało w 1950 roku na miejscu zbudowanej w 1927 roku gospody Turmsteibaude. Obiekt dysponuje bazą noclegową dla 26 osób, ma własną wieżę widokową oraz restaurację. Zarówno wnętrze jak i obejście budynku są gustownie ozdobione, a od małego parkingu prowadzą schody w kierunku doliny Bobru. Przechodząc przez kładkę i poruszając się wzdłuż niezagospodarowanego brzegu w kierunku Jeleniej Góry odnajdziemy magiczne miejsca żywcem wyjęte z krajobrazu Czeskiej czy Saskiej Szwajcarii. Górujące nad okolicą schronisko dopełnia magii tego miejsca, które latem musi wyglądać jeszcze bardziej niesamowicie. Z tego względu pewnie jeszcze tu zawitam…

Zapora wodna i elektrownia Bobrowice I

Jezioro Modre i widok na Perłę Zachodu

Perła Zachodu z zewnątrz


Wieża widokowa

I same widoki


Kładka na dziki brzeg Bobru


Schronisko widziane z kładki

Jest i "Miś w wodzie"





Tutaj robi się "szwajcarsko"


Bobrowice IV





Wnętrze Perły - restauracja

0 komentarze: