Tym razem wybrałem się w długą podróż do chronionego obszaru
zwanego krainą Kokořínsko, przeciętą doliną rzeki Pšovka i obfitującą w lasy. Najciekawszym
miejscem do zwiedzania jest romantyczny zamek Kokořín, którego budowę
rozpoczęto w XIV wieku. Oprócz zamku jest tu też wieża widokowa Vrátenská hora
oraz obsypany nagrodami browar Lobeč, który przez długi czas był napędzany przy
użyciu silnika maszyny parowej.
Kraina Kokořínsko – Máchův (tak brzmi pełna nazwa) znajduje
się ok. 40 km na północ od Pragi. Żeby tu dojechać musiałem pokonać ponad 80-cio
kilometrowy odcinek drogi rowerem. Z powrotem kilometrów było jeszcze więcej z
uwagi na remontowaną drogę przechodzącą przez miejscowość Žďár. Po placu budowy
udało mi się co prawda przejechać, z powrotem wolałem jednak nie ryzykować i
dlatego wróciłem objazdem.
Pierwszy cel, do którego dotarłem to wieża widokowa
Vrátenská hora wykorzystywana głównie jako maszt anten telekomunikacyjnych. Położona
na wysokości ok. 500 m n.p.m. została postawiona w 1999 roku. Wieża ma 42 m
wysokości, platforma widokowa mieści się na 25 metrze, prowadzi do niej 125
schodów. W łikendy wieża czynna jest od 10.00 do 18.00, wstęp kosztuje 25
koron. W okolice obiektu dostałem się skrótem, szlakiem bardziej dla rowerów
mtb niż kolarzówek. Z powrotem wracałem po utwardzonej drodze, kończącej się w
miejscowości Libovice, gdzie znajduje się parking dla samochodów i skąd można wyruszyć
w niezbyt męczącą, liczącą niecały kilometr drogę ku wieży. Jeśli chodzi o
widoki, z góry zobaczymy na przykład elektrownię Horní Počaply, ale też zamek
Bezděz i czeskie równiny, co nie zdarza się w naszych rejonach, gdzie tylko
góry i góry.
Rynek w Doksy |
Zamek Bezděz |
Vrátenská hora i poniżej widoki |
Elektrownia Horní Počaply |
Drugim obiektem mojej wycieczki był zamek Kokořín, do
którego dostałem się jadąc po mało uczęszczanej drodze doliną rzeki Pšovka. Dla
osób zmotoryzowanych pod zamkiem przygotowano parking. Dalsze kilkaset metrów
trzeba pokonać asfaltową drogą, która biegnie ku zalesionemu wzniesieniu, gdzie
znajdują się mury i wnętrza zamku. Wszystkie informacje o godzinach otwarcia i
cenach biletów można znaleźć tutaj.
Z uwagi na to, że zamek dość dokładnie odwiedziłem w 2014 roku, tym razem wycieczkę
zakończyłem na dziedzińcu zamkowym. Sam zamek, pełniący na początku rolę
średniowiecznej twierdzy obronnej, w kolejnych stuleciach zmieniał zarówno
właścicieli jak i charakter oraz kształt zabudowy. W 1894 roku nowym
właścicielem obiektu został pochodzący z Pragi przemysłowiec Vaclav Spacek. Jeszcze przed pierwszą
wojną światową jego syn polecił odbudować zamek nadając mu obecny romantyczny
kształt znacznie odbiegający od średniowiecznego oryginału. Najciekawszym
miejscem jest taras widokowy znajdujący się na szczycie 40-sto metrowej wieży.
Zamek Kokořín |
Z Kokořína pojechałem jeszcze kilka kilometrów na południe,
po czym zacząłem drogę powrotną do Bogatyni, przejeżdżając przez Mšeno, a
następnie Lobeč, gdzie znajduje się zabytkowy browar. Mimo, że minęła 12.00,
godzina otwarcia browaru, drzwi wciąż były zamknięte, a obsługa zajęta
stawianiem ławek i namiotów. Kilka minut później browar otwarto i niemała
rzesza oczekujących ruszyła do zabytkowych wnętrz obiektu. Jak przeczytałem ze
strony browaru tradycja
warzenia piwa w tym miejscu sięga 1586 roku. W latach
1894-1897 nastąpiła znaczna przebudowa zaplecza browaru i uruchomiono silnik
parowy napędzający urządzenia do warzenia piwa. W swoim szczytowym okresie,
czyli w latach 20. zeszłego wieku, produkcja sięgała 10 tys. hektolitrów
rocznie, browar zaś słynął szczególnie z ciemnych piw takich jak porter. Po II
wojnie światowej budynki uspołeczniono i zagospodarowano na PGR, doszczętnie
niszcząc wyposażenie browaru. Dopiero od 2007 roku trwa restauracja obiektu, na
którą znaleziono liczne zewnętrzne fundusze, ale też i dzięki którym browar był
laureatem europejskich nagród architektonicznych wpisując się jako znaczący
obiekt na szlaku europejskiego dziedzictwa przemysłowego. Pomieszczenia browaru
można zwiedzać, na miejscu zaś spróbować (lub kupić w butelkach PET albo
szklanych) stouta lub imperialnego stouta, który jeszcze czeka na, mam
nadzieję, smaczną i subtelną degustację.
Browar Lobeč |
Moje zakupy |
Mapa:
0 komentarze:
Prześlij komentarz