Tym razem sobotę poświęciłem na wyjazd do… Sobotki, czyli
zwiedzanie południowych rubieży Czeskiego Raju. Byłem w zamku Humprecht i
położonej w tych okolicach jednej z najnowszych, bo otwartej w lutym 2017 roku,
wieży widokowej Čížovka, której konstrukcja przypomina wyciągniętą piramidę lub
rakietę gotową do startu.
Wyjazd, do czego powinienem się już przyzwyczaić, wydłużył
się za sprawą remontu drogi na odcinku pomiędzy zamkiem Kost a miejscowością
Podkost. Jedyna pociecha to ta, że posłuchałem znaków i od razu skierowałem się
na objazd, w przeciwnym razie istniała szansa, że musiałbym zawracać, gdyby
okazało się, że droga jest nieprzejezdna także dla rowerów (z powodu choćby
nieczynnego mostu).
|
Ruch na niebie w okolicach Liberca |
|
Zamek Humprecht |
Zamek
Humprecht w Sobotce
był pierwszym celem mojej podróży. Widoczny z daleka na niewielkim wzgórzu,
budowany był z myślą o siedzibie dla myśliwych. Obiekt został postawiony w
latach 1666-68 na polecenie Jana Humprechta Černína z Chudenic. Projektował go
znany włoski architekt Carlo Lugaro. Niestety, niedługo po wybudowaniu zamek
spłonął i przez kilka lat był niezamieszkany. Z zamkowych ciekawostek należy
odnotować specyficzną budowę sali ucztowej zamku, w której śpiew rozbrzmiewa
jeszcze przez 6-8 sekund po zakończeniu utworu oraz 16-sto metrowej wysokości
salę przechodząca przez środek budynku.
|
Przed wejściem do zamku |
|
Widoki z balkonu: Sobotka |
|
Zamek Bezděz |
Na miejscu kupiłem bilet na balkon widokowy i wieżę (w sumie
35 koron), ale w ofercie jest także zwiedzanie całego zamku, w którym możemy podziwiać
meble czy obrazy z epoki. Z kondygnacji na wieżę prowadzą schody wbudowane w
mysią dziurę, wąski przesmyk, przez który naprawdę nie jest łatwo się
przedrzeć. W górnej części zamku znajduje się wystawa poświęcona czeskiemu
skautingowi. Z balkonu zaś okalającego cały zamek roztaczają się widoki na
Czeski Raj, Sobotkę, Ještěd, Bezděz. W XIX wieku na szczycie zamku umieszczono
turecki półksiężyc, który w zamysłach miał przydawać obiektowi egzotyczny
akcent. Jeśli ktoś wybierze się w te strony samochodem warto wiedzieć, że do zamku
z parkingu prowadzi niezbyt długa, niemal w całości schowana w cieniu drzew,
droga. Tym bardziej opłaca się tu wybrać całą rodziną.
|
Zamkowa wieża |
|
Mysia dziura |
Z Sobotki wyruszyłem w podróż powrotną asfaltem prowadzącym
przez wieś Čížovka, na początku której znajduje się otwarta w tym roku
wieża widokowa. Jest to bodaj najlepiej dostępna dla rowerzystów wieża, znajdująca
się tuż przy drodze. Budowa obiektu ma swoją odrębną historię, która zaczyna
się w 2012 roku i opowiada o perypetiach własnościowych, majątkowych i
finansowych. Koniec końców w lutym br. udało się wreszcie udostępnić wieżę dla
zwiedzających. Wysoka na 40 m, o specyficznych kształcie wyciągniętego trójkąta
równoramiennego, składa się ze 154 stopni przerywanych kilkoma platformami
widokowymi. Tuż pod szczytem wieży po obu jej stronach znajdują się balkony z
przezroczystą podłogą zapewniające niezapomniane przeżycia, zwłaszcza osobom o
słabych nerwach. Na szczycie powieszono dzwon, który można wprawić w ruch za
pomocą zwisającego sznurka. I, sądząc po co chwilę dochodzących dźwiękach, jest
on intensywnie wykorzystywany. Wstęp na wieżę jest bezpłatny, obiekt jest
czynny codziennie, od 9.30 do 16.00.
|
Čížovka |
|
Balkon z pleksi |
Do Bogatyni wracałem przez Svijany, ciężko było zatem nie
wstąpić na drobne, piwne zakupy :).
Mapa:
0 komentarze:
Prześlij komentarz