Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon rowerowy, a tymczasem
jeszcze w zimowych klimatach kilka obrazków z niezbyt odległych miejsc, do
których warto się wybrać w czasie dopiero co rozpoczętych ferii.
Najpierw Karpacz i w miarę świeża, otwarta bowiem w grudniu
2012 roku, multimedialna ekspozycja Karkonoskie Tajemnice, której budynek
został wzniesiony w miejscu wykopania kostura Ducha Gór. Ten zabytkowy
przedmiot, będący inspiracją dla budowy tutejszej atrakcji znajduje się obecnie
w zbiorach Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze. O historii powstania ekspozycji,
o ludziach, którzy przyczynili się do jej budowy i o innych ciekawostkach można
przeczytać
tutaj. Sam budynek Karkonoskich
Tajemnic być może nie robi dużego wrażenia, bo jest tu raptem parter i piętro,
cała jednak wystawa ukryta jest w podziemiach, które są w porównaniu do
reszty obiektu naprawdę pokaźne. Trasa zwiedzania prowadzi do kolejnych
oddzielonych przewężeniami pomieszczeń, w których przy użyciu świateł, dźwięku,
tekstu i scenografii snuta jest inna opowieść – legenda o życiu tutejszych
mieszkańców i przyrody. Większość gawęd to baśnie gdzieniegdzie poprzetykane
faktami historycznymi, opowiadane w klimacie tajemnicy i strachu potęgowanego
przez efekty dźwiękowe i świetlne. Ale są też i jasne miejsca, jak choćby tematyczne
łamigłówki komputerowe dostępne na wielkich dotykowych ekranach czy udostępniona
dla zwiedzających elektroniczna harfa. Przejście wystawy zajmuje około 40 minut
i stanowi frajdę przede wszystkim dla dzieci i młodzieży. Ale i dorośli znajdą
tu też coś dla siebie, zwłaszcza jeśli mają otwarte umysły i są nastawieni na
inną formę rozrywki. Bilet wstępu kosztuje 19 zł.
|
Wejście do budynku Karkonoskich Tajemnic |
|
Maszyna do wyszukiwania korzenia Mandragory |
|
Taki obrazek dostaniemy na maila jeśli ułożymy postać Ducha Gór |
W odległości kilku kilometrów od Karpacza przy drodze na
Jelenią Górę, w miejscowości Mysłakowice, znajduje się otwarty wiosną 2014 roku
Park Miniatur. Obecnie znajduje się tu blisko 30 budowli przedstawiających sławne perełki światowej
architektury (choć także i potworki takie jak Pałac Kultury i Nauki w Warszawie
czy licheńska świątynia). Do najciekawszych eksponatów należą z pewnością nieistniejące
już wieże World Trade Center. Wystawa otwarta jest przez cały rok, wstęp
kosztuje 14 zł.
|
PKiN |
|
Wieża w Pizie |
|
Sfinks w Gizie |
|
Londyński Tower Bridge |
|
WTC |
|
Brukselskie Atomium |
Będąc w Mysłakowicach warto zajrzeć w okolice tutejszego pałacu,
którego historia sięga XVIII wieku. Pałac, wielokrotnie przebudowywany, był
przez długi czas w rękach króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, po czym
trafił w ręce spadkobierców, którzy ponownie pałac odsprzedali. Po II wojnie
światowej obiekt trafił w ręce PGR i Lasów Państwowych, a obecnie znajduje się
tu zespół szkoły podstawowej i gimnazjum.
|
Pałac w Mysłakowicach (poniżej także parkowe otoczenie) |
Na koniec warto zajrzeć do browaru Miedzianka, o którym
pisałem już przy okazji
wizyty w 2015 roku. W browarze nie tylko napijemy się piwa, zjemy także smaczny i oryginalny posiłek.
Obecnie rewelacyjne recenzje zbiera piwo Boberek, czyli trunek uwarzony w stylu
barley wine o 9-cio procentowej zawartości alkoholu, z wyczuwalnymi nutami
mango, truskawek, wanilii i dębowej beczki. Jeszcze nie piłem, ale mam i
niebawem będę degustował. Czego i Wam życzę.
|
Browar w Miedziance - tym razem odsłona zimowa |
|
Zakupy z Miedzianki |
1 komentarze:
Byłam widziałam zapamiętam, buziaki...
Prześlij komentarz