Ponownie odwiedziliśmy urocze zakątki kanionu prowadzącego
do ruin Dolského mlýna w Czeskiej Szwajcarii. Ale żeby nie kręcić się wokół
tych samych miejsc urozmaiciliśmy wędrówkę o dwa punkty widokowe o nazwie:
Kamenická vyhlídka i Na Zámečku. Pierwszy pozwala ze sporej wysokości zobaczyć
rzekę Kamenice (tę, która przepływa w pobliżu Dolského mlýna), drugi odkrywa
widoki na wschód i wieś położoną u jego stóp czyli na Vysoką Lípę. Jeśli
chcecie dotrzeć do tych niezwykłych miejsc polecam poniższy wpis, dzięki
któremu przeżyjecie niezapomniane chwile w krainie łabskich piaskowców.
Auto najlepiej zaparkować we wsi Vysoká Lípa, na łuku przy
hotelu o tej samej nazwie. Chwilowo parking jest bezpłatny, ale może się to
wraz z otwarciem sezonu turystycznego zmienić. Z parkingu wyruszamy na południe
kierując się znakami niebieskiego szlaku. Po przejściu około 0,5 km trafimy do
kanionu ostro schodzącego w dolinę rzeki Kamenice. Na końcu zejścia jest most przerzucony
przez szybki nurt rzeki, a gdy go pokonamy znajdziemy się przy ruinach Dolského
mlýna. O samym obiekcie pisałem już na swoim blogu, odsyłam do historycznych
wpisów (tutaj i tutaj).
Idąc dalej niebieskim szlakiem, po około sześciuset metrach
dojdziemy do oznaczonego skrzyżowania, skąd w prawo odnajdziemy odnogę szlaku
prowadzącą do punktu widokowego Kamenická vyhlídka. Sam punkt to niezbyt
szeroka skała zakończona wysokimi przepaściami, na której stoi ławka. Z
wysokości ponad 50-ciu metrów dojrzymy w dole rzekę, widać stąd także
otaczające kanion skały. Trzeba uważać, żeby nie zbliżać się do niezabezpieczonej
krawędzi, o wypadek wszak nietrudno. Świadczy o tym choćby świeżo położony
bukiet kwiatów na mini-ołtarzu upamiętniającym czyjąś tragedię. Ale nie
przyszliśmy tutaj przecież tracić życia. Po odbyciu sesji fotograficznej i
kilkuminutowym podziwianiu widoków wracamy tym samym szlakiem w stronę Vysokiej
Lípy.
Z parkingu wyruszamy w przeciwnym kierunku, pnąc się do góry
żółtym szlakiem biegnącym wzdłuż jednej z uliczek tej uroczej wsi, w której w
1995 roku ze względu na zachowaną architekturę szachulcową z przełomu XVIII i
XIX wieku ustanowiono strefę zabytkową. Po około dwustu metrach szlak odbija w
prawo, my jednak wciąż podążamy do góry, do końca asfaltu. Kiedy uliczka ostro
skręca w lewo wciąż idziemy prosto wychodząc na przepiękną, szeroką łąkę. Nasz
kolejny punkt widokowy jest w zasięgu wzroku, obrośnięty drzewami, ze skałami
wychodzącymi z ziemi. To wzgórze Na Zámečku (391 m n.p.m.), które nazwę
zawdzięcza pozostałościom po istniejącym tu kiedy… zameczku. Dzisiaj znajdziemy
tu tylko nieliczne fragmenty piwnic i fundamentów. Ale atrakcja wzgórza polega
przede wszystkim na ofercie widokowej. Z licznych miejsc na szerokim szczycie
wzgórza dojrzymy zarówno Růžovský vrch (najwyższy szczyt Czeskiej Szwajcarii) jak
i zabudowania Vysokiej Lípy. Wschodni widok otwiera się na dalszą część
skalistej krainy, widać stąd również Góry Łużyckie i Żytawskie. I wszystko to przy
niewielkim nakładzie sił. Samo wzgórze jest widoczne z drogi dojazdowej do Vysokiej
Lípy, tworzy je nieregularna piaskowa skała porośnięta drzewami. Warto tu
przyjechać, zwłaszcza o tej porze roku kiedy tłumów na szlakach brak. Jedynym
minusem są pozamykane przybytki, w których można coś zjeść lub czegoś się
napić. Z doświadczenia wiem, że w sezonie z powodu tłoku dla odmiany nie będzie
gdzie w tych przybytkach usiąść. Coś za coś.
Mapa:
0 komentarze:
Prześlij komentarz