Nagromadzenie atrakcji w czasie ostatniego niedzielnego
wyjazdu odbyło się za sprawą wytyczenia dość odległego i pierwotnego celu jakim
była zapora na rzece Bóbr. Po drodze szkoda było nie odwiedzić Zamku Śląskich
Legend i Arki Noego w Pławnej oraz ruin zamku we Wleniu. Chwilami było nawet
ciepło, ale generalnie wciąż pogodowo zima czai się za rogiem. Świadczyły o tym
towarzyszące przez większą część czasu odległe i majestatyczne szczyty
Karkonoszy...