O świcie upalnej, jak się później okazało, czerwcowej soboty
razem z K. wyruszyliśmy w odkładaną od dawna trasę biegnącą z Bogatyni na
karkonoską przełęcz Okraj, i z powrotem. Po drodze odwiedziliśmy jeden z
najwyżej położonych czeskich browarów – założony na wysokości 1045 m n.p.m.
Przy okazji ustanowiliśmy własne rekordy: przejechanych kilometrów, pokonanych
podjazdów oraz najlepszej średniej na dystansie 40 km.
Połowa trasy z Bogatyni w stronę...