Pierwsza warka w browarze Mariental została uwarzona w lutym br. i obecnie wciąż można zapoznać się z owocami tej dziewiczej produkcji. Dostępne są cztery rodzaje piw o bardzo przyjaznych nazwach nawiązujących do okolicznych atrakcji turystycznych, np. Koźlak z Wysokiego Kamienia czy Kamieńczyk American Pale Ale. Niestety, piwo nie należy do tanich, butelka kosztuje 12 zł, ale podobne ceny znajdują się na butelkach w innych przybytkach Szklarskiej Poręby handlujących piwem craftowym. Zobaczymy czy i jak rozwinie się oferta browaru, za którego przyszłość trzymam kciuki…
Ale Szklarska Poręba to przede wszystkim turystyka. Jedną z jej nieoczywistych perełek to Sokole Oko czyli tama z niewielkim wodospadem na potoku Kamieńczyk położona tuż obok uczęszczanego szklaku na Szrenicę. W upalne dni, które dopiero przed nami, warto przyjść nad kaskadę i zażyć ochłody. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zamoczyć nogi w stworzonym przez Kamieńczyk szerokim rozlewisku powstałym wskutek spiętrzenia wody. Zresztą strumyki, niewielkie kaskady, dolina i niemal dziewicza roślinność to cecha charakterystyczna otoczenia Sokolego Oka. Do tego uspokajająca cisza przerywana śpiewem ptaków i szumem wody. Czego więcej do szczęścia potrzeba?
Sokole Oko od Kruczych Skał dzieli niewielki dystans drogi warto zatem przy okazji zaliczyć także i ten punkt widokowy. Widać stąd fragment Szklarskiej Poręby, płynącą w dole rzekę Kamienną i Góry Izerskie. Skały wznoszą się na wysokość ok. 30 m nad otaczającym terenem i można do nich dotrzeć również z centrum miasta. Krucze Skały znane są również z poprowadzonej via ferraty, dzięki której są w stanie dostarczyć porcji adrenaliny dla wszystkich, którzy chcą spróbować wspinaczki.
0 komentarze:
Prześlij komentarz