Przy temperaturze w okolicach 0 stopni i na szczęście
niewielkim wiaterku wyruszyłem w kierunku czeskich Kunratic. Celem wyjazdu było
niemieckie miasto Görlitz, do którego pierwotnie zamierzałem dotrzeć krótszą
trasą, przez Czechy właśnie (zamiast nadrabiać ścieżką wzdłuż polsko-niemieckiej
Nysy Łużyckiej). Ale gdzieś po 3 kilometrach doszedłem do wniosku, że spróbuję dzisiaj
dłuższego dystansu. Pojawił się pomysł, aby wjechać w głąb Czech dalej...