Tym razem niedzielę poświęciłem na trasę, którą miałem
pojechać już wcześniej, ale z powodu złapanej gumy za pierwszym razem jej nie
ukończyłem. Chodzi o leżące niedaleko Bogatyni (ok. 30 km) skupisko wapiennych
skał zwane bílé kameny (białe kamienie) oraz pobliski zamek Lemberk.
Bílé kameny, zwane też słoniami (od kształtów
przypominających odpoczywające słonie) leżą na północ od miejscowości Jitrava.
Do skał prowadzi czerwony pieszy szlak rozpoczynający się na wysokości stacji
paliw przy drodze Liberecin - Decin, po którym da się jechać rowerem (ok. 1 km).
W pobliże bílé kameny można się też dostać od drugiej strony, idąc czerwonym
szlakiem z miejscowości Horní Sedlo (ok. 3 km). Dla tych, którzy chcą tu przyjechać
samochodem i odbyć krótki spacer można spróbować zaparkować na parkingu przy
stacji paliw. Mimo, że w pobliżu znajduje się ruchliwa szosa, droga do skał
momentalnie każe o niej zapomnieć. Nagle robi się wiejsko i nostalgicznie, a
wyrastające jak z podziemi białe skały tylko potęgują wrażenie niecodzienności.
Bílé kameny to pomnik przyrody, ale, jak się okazuje, można go zdobyć także
poprzez wejście na ich szczyt. Z uwagi na buty spd, nie próbowałem. Sądzę, że
widoki z góry są zachwycające.
Czesi też mają swoich "onych", którzy tu byli |
Sielska okolica skał |
Drugim punktem wyjazdu był pobliski zamek Lemberk leżący w pobliżu miejscowości Jablonné v Podještědí. Do zamku pojechałem trochę
okrężną drogą zaliczając szlak rowerowy nr 3046 do Janovic biegnący gruntowymi
drogami przez porośniętą lasem górę Bukova. W rzeczywistości najechałem jeszcze
więcej kilometrów z uwagi na testy nowego licznika gps i błądzenie po,
zdawałoby się, prostej drodze.
Na szlaku 3046 |
Sam zamek ma bogatą historię, wielokrotnie
przechodził z rąk do rąk. Sądząc po fotografiach z wnętrza, warto tu przyjechać
i poświęcić czas na zwiedzanie obiektu (nawet nie zakładałem, że dokonam tego odziany w
buty rowerowe), tym bardziej, że przyzamkowy parking jest bezpłatny, a i
ceny za bilety umożliwiają wybór pomiędzy pełnym zwiedzaniem a spacerem po
wybranych częściach obiektu (odpowiednio 120 i 80 koron). To miła alternatywa
dla frydlandzkiego zamku, której nie brakuje rozmachu i atrakcyjności.
I mapka:
0 komentarze:
Prześlij komentarz