Wykorzystując jesienno-złotą pogodę zarzuciliśmy sieć na
perełki Czech w okolicach miasta Mnichovo Hradiště: ruiny dwóch zamków i restaurację.
Przy okazji trafiliśmy na plan serialu „Muszkieterowie”.
Niedaleko Mnichovo Hradiště znajduje się wieś Boseň, a na
jej skraju ruiny zamku
Valečov.
Początki budowli sięgają XIV wieku, sam zamek zaś został wsparty o piaskowe
skały, których w tutejszych okolicach nie brakuje. Właścicielem zamku byli
potomkowie Jana Žižka, stąd w czasie toczonych tu wiek później wojen husyckich
budowla stała się najpierw niemym świadkiem walk by w końcu stać się ich
ofiarą. Zamek uległ zniszczeniu, jednak pod nowym niemieckim właścicielem
szybko obiekt odbudowano. Po jakimś czasie zamek znów przeszedł pod czeskie
władanie, by później ponownie trafić do majątku rodziny niemieckiej. Dość
powiedzieć, że począwszy od XVII wieku zamek powoli popadał w ruinę, by w XIX
wieku stać się schroniskiem dla biedoty, która ostatecznie została stąd
wysiedlona. Obecnie zamek należy do majątku wsi Boseň i jest udostępniony do
zwiedzania przez cały rok. Bilety kosztują 50 koron od osoby. W tej cenie dostaniemy
papierowy przewodnik w języku polskim, przed wejściem zaś możemy zrobić zakupy
w sklepie z pamiątkami. My dodatkowo trafiliśmy na ekipę angielskiego serialu
kręconego przez BBC –
„Muszkieterowie”. Plenery
zdjęciowe umieszczono w pobliskich skałach, scenografia została urządzona na średniowieczny
obóz leśnych rebeliantów. Niestety, udało się zrobić tylko dwa zdjęcia, gdyż
rozstawiona tu ochrona w kółko powtarzała „No photo, no photo”. To już trzeci sezon
serialu, który powstaje na terenie czeskich zamków i w ich okolicach.
|
Valečov |
|
Kasa i sklep z pamiątkami |
|
Południowa panorama |
|
Idziemy na plan filmowy |
|
Ekipa ze sprzętem |
|
Jedno z dwóch zdjęć z planu "Muszkieterów" |
Z ruiny zamku Valečov przenieśliśmy się do innych ruin w
miejscowości Zvířetice (w pobliżu Bakov nad Jizerou) po drodze odwiedzając browar
restauracyjny
Klokočka.
Można się tu zaopatrzyć w aż sześć gatunków piwa. Niestety, trzeba mieć albo
swoją butelkę albo poprosić o nalanie do petki po Kofoli. Można się też
zatrzymać na dłużej i na miejscu zdegustować różne trunki. My nie mieliśmy tyle
czasu, gdyż w planie były Zvířetice, stąd po zapełnieniu jednej butelki
ruszyliśmy w kierunku
ruin.
Ich widok robi potężne wrażenie. Pozostałości po zamku, w
tym udostępniona do zwiedzania wieża zamkowa świadczą o potędze i wielkości
budowli. Wybudowany na początku XIV wieku przez syna właściciela praskiego
zamku został z czasem przebudowany na fortyfikację. Obiekt zyskał duże
znaczenie w średniowieczu o czym świadczy otoczenie, gdzie zbudowano tak zwaną
fosę-cysternę, do której woda była zbierana w czasie opadów. W owym czasie
tylko obiekty o dużym znaczeniu były wyposażane w fosy. Zamek funkcjonował do
1720 roku, kiedy zdarzył się drugi pożar zamku (pierwszy 27 lat wcześniej). Po
tej tragedii nigdy nie został odbudowany, a z czasem stał się hurtownią
materiałów budowlanych dla okolicznych mieszkańców.
|
Wieża ruin Zvířetice |
|
Kiedyś ten most był zwodzony |
|
Na placu przed hotelem |
|
Panorama z wieży |
|
Hotel |
|
Księżniczka przyłapana na selfi |
W czasie naszych odwiedzin na zamku odbywał się
średniowieczny festyn, a na dziedzińcu pobliskiego hotelu pokazy drapieżnych
ptaków. Wstęp do ruin jest bezpłatny, a ich niepowtarzalny urok przyciąga
turystów i zawodowych fotografów. Jeśli będziecie w okolicach Mnichovo Hradiště
koniecznie trzeba tu przyjechać.
Mapki:
1 komentarze:
Świetne miejsca. Trzeba się wybrać.
Prześlij komentarz