Pochmurną sobotę poświęciliśmy na powtórne odwiedziny
szczytu Klič (po polsku Klucz) położonego w czeskiej części Gór Żytawskich.
Powtórne, gdyż pierwsze wejście na górę położoną na wysokości 760 m n.p.m. odbyliśmy
w 2014 roku, ale z uwagi na panującą wówczas mgłę pozbawione było estetycznych
doznań. Klič uważa się bowiem za miejsce, z którego roztacza się jedna z
najpiękniejszych panoram całych Sudetów. Po zdobyciu szczytu przemieściliśmy
się do nieodległego Cvikova, zaliczając krótki szlak do punktu widokowego
„Szwajcarka”.
Na Klič prowadzą dwa szlaki. Pierwszy z centrum miejscowości
Svor, oznaczony kolorem czerwonym, zaczyna się przy skrzyżowaniu z lokalną
drogą. Nie ma tu co prawda wyznaczonego parkingu, ale samochód możemy
zaparkować na poboczu lokalnej drogi, na co dają przyzwolenie mieszkańcy. Z
uwagi na sporą różnicę poziomów i niewielką długość szlak od początku ostro
pnie się do góry, należy się zatem przygotować na wysiłek. Zdecydowanie łatwiejszą
alternatywą jest szlak niebieski zaczynający się niecały kilometr dalej, w
lesie przy wiacie, przy której można zaparkować. Dodatkową zaletą tej drogi
jest widok na południowo-zachodnią część góry, gdzie znajduje się 60-cio
metrowa ściana skalna z leżącymi u jej stóp stosem odłamków. To, a także
utworzony w 1967 roku na szczycie rezerwat przyrody chroniący rzadkie rośliny i
zwierzęta (w tym m.in.: siedlisko sokoła wędrownego czy kruka zwyczajnego)
odróżnia ten szczyt od wielu podobnych stożków w okolicy. Jeśli będziemy mieli
szczęście usłyszymy, a może nawet zobaczymy latające nad szczytem
majestatycznych rozmiarów ptaki. Atrakcją samą w sobie jest rozciągający się z
góry widok na okolice. Brak drzew i innych przeszkód ograniczających panoramę
powoduje, że wzrokiem możemy sięgnąć w każdym kierunku, oglądając Czeskie
Średniogórze, Góry Łużyckie, Izerskie a nawet Karkonosze. Dlatego warto wspiąć
się na Klič w czasie dobrej pogody i przy małej wilgotności powietrza.
|
Rumowisko skalne pod szczytem |
|
Ściana skalna |
|
Szczyt i poniżej widoki |
Po powrocie ze szczytu przemieściliśmy się do nieodległego
Cvikova, parkując samochód na terenie tutejszego
browaru, który jest nie tylko
źródłem doznań dla miłośników piwa, można też tu całkiem dobrze i oryginalnie
zjeść. Po obiedzie udaliśmy się na niewielki spacer do punktu widokowego, gdzie
na fundamentach dawnej szwajcarskiej chaty zbudowano drewnianą altankę
(samochód za zgodą miłej kelnerki zostawiliśmy w browarze). Po drodze (najpierw
zielonym, następnie żółtym szlakiem) zajrzeliśmy do leśnego teatru wybudowanego
w 1920 roku na terenie kamieniołomów, z których dawniej wydobywano piaskowiec. Sam
punkt widokowy oferuje panoramę na dzielnicę Cvikova – Drnovec, a także na
nieodległą górę Ortel.
|
Klič |
|
Leśny teatr w dawnym kamieniołomie |
|
Drnovec |
|
Punkt widokowy "Szwajcarka" |
|
Góra Ortel |
Do browaru wróciliśmy niemal tą samą drogą, a wyjeżdżając z
Cvikova zrobiliśmy pamiątkową fotkę szwajcarskiej altanki.
|
Tam byliśmy |
Mapki:
1 komentarze:
Fajna wycieczka. Klíč to w sumie pozycja obowiązkowa, podczas poznawania Gór Łużyckich. Panoramy stamtąd są naprawdę imponujące. W ogóle masa świetnych zdjęć i bardzo interesujący blog. Kłania się nisko, miłośnik całej sudeckiej ziemi (i okolic) :)
Pozdrawiam
Prześlij komentarz